Nasi prawnicy w osobach adw. Katarzyny Gędek-Tyrcz, adw. Ewy Szymańskiej i adw. Piotra Remuszko z powodzeniem reprezentują klientów w procesach prywatnoskargowych dotyczących m. in. przestępstw znieważenia i zniesławienia.

Na tym polu w ostatnim czasie odnieśliśmy spore sukcesy działając z ramienia oskarżycieli prywatnych w dwóch sprawach dotyczących m. in. zniesławień funkcjonariusza publicznego oraz pełnomocnika procesowego, których dokonano w treści pism procesowych.

W jednej ze spraw zapadł już prawomocny wyrok. Sąd skazał oskarżonego za czyn kwalifikowany z art. 212 § 1 k.k. popełniony w tzw. ciągu przestępstw (art. 91 § 1 k.k.), polegający na pomówieniu profesjonalnego pełnomocnika procesowego w treści dwóch pism złożonych w toku postępowania restrukturyzacyjnego, w którym reprezentował on stronę.

Wyrok ten przeszedł kontrolę instancyjną, a także kontrolę Sądu Najwyższego. Sąd odwoławczy w uzasadnieniu trafnie i zgodnie z naszym stanowiskiem wskazał, że fakt skierowania pomawiających twierdzeń do sądu (w piśmie procesowym), a nie do szerszego, bliżej nieokreślonego kręgu adresatów nie ma znaczenia dla bytu przestępstwa zniesławienia. Irrelewantne jest również, czy zarzut miał możliwość rzeczywistego dotarcia do opinii publicznej. Narażenie podmiotu na poniżenie następuje bowiem już w momencie zaistnienia stanu realnego niebezpieczeństwo pogorszenia opinii o pokrzywdzonym w odbiorze społecznym.

Obrońca skazanego złożył w tej sprawie kasację, która jednak została oddalona przez Sąd Najwyższy jako oczywiście bezzasadna.

Z kolei w drugiej sprawie zapadł nieprawomocny wyrok skazujący oskarżonego za czyn z art. 212 § 1 k.k. i art. 216 § 1 k.k., polegający na formułowaniu wypowiedzi znieważających i zniesławiających w wiadomościach sms oraz wypowiedzi zniesławiających osobę mającą status funkcjonariusza publicznego w wiadomościach e-mail i w treści pisma procesowego złożonego w toku postępowania upadłościowego.

Sąd w uzasadnieniu tego wyroku zwrócił uwagę na istotną kwestię, jaką jest możliwość dokonania zniesławienia również poprzez formułowanie pogłosek, ogólnikowych i niejednoznacznych twierdzeń czy insynuacji.

Co równie ważne w kontekście powyższych orzeczeń, ochroną regulacji art. 212 k.k. objęci są także funkcjonariusze publiczni oraz profesjonalni pełnomocnicy procesowi. Jest to szczególnie ważne biorąc pod uwagę, że nierzadko padają oni ofiarami personalnych ataków ze strony niezadowolonych uczestników postepowań.